4:00 wyjazd z domu:)

przed 7 przesiadka na centralnym

zwiedzanie "polskiego biegunu zimna", a w nocy w autokar i do Wilna

w Wilnie 3 dni ciaglego lazenia i zwiedzania bo "jesli z miejsca, gdzie stoisz, nie widzisz kosciola to przesun sie kilka krokow w prawo lub lewo. jesli nadal nie widzisz, to znaczy, ze nie jestes w Wilnie"

jednodniowy wypad do Kowna

znowu Wilno, kupowanie pamiatek, wysylanie kartek itd

czas wracac- bus do suwalk

osobowka do Białegostoku

2 godzinki na polazenie i przesiadka na pospiech na centralny

3 godzinki na spacer po starowce i na pociag na katosy

wieczor i znowu znajomy dworzec i znajome miejsca...niestety:)